Quantcast
Channel: Rękodzieło Hanulka
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1020

HAED "A stitching shelf" - zakupy i przygotowania

$
0
0
Nadszedł TEN dzień - nie wiem jak przez Was, ale przeze mnie bardzo wyczekiwany :) W końcu czas ujawnić, na jaki HAED się zdecydowałam.
Najpierw pokażę co to za cudo, a potem opowiem co i jak ;)

Gotowy obraz kiedyś wyglądać będzie tak:

HAED A stitching shelf by Aimee Stewart
Designed by Michele Sayetta
Regular version 725/518 xxx
87 colours DMC
Lugana 25ct, 1 over 1

Jest to jedna ze słynnych półek Aimee Stewart. To tylko jedna z wariacji - pierwotna forma tego wzoru zawiera dodatkowy emblemat na środku i nosi nazwę "A Stitch In Time" (znany jako ASiT)

A teraz historia tego, jak to się w ogóle stało że zaczynam przygodę z HAEDem.
Długo się broniłam, twierdząc że to nie dla mnie. Lubię wyszywać małe i średnie wzory, kiedy efekt jest szybko widoczny.
Podejrzewałam jednak, że opierać się będę tylko do momentu, kiedy trafię na ten jeden jedyny wzór. I tak się właśnie stało ;) Widziałam jednak, że nie będzie to nic fantastycznego i nic z jednolitym tłem (wyszywanie tła to nuda!). Podobały mi się półki Aimee Stewart, ale długo żadna nie chwyciła mnie za serce.
Co ciekawe - kiedy na blogach zaczęły pojawiać się wersje ASiT to jeszcze nie byłam nimi zainteresowana. Wszystko się zmieniło, gdy przypadkiem (nawet nie pamiętam kiedy) zobaczyłam powyższą wersje, bez tego emblematu.
Urzekło mnie, że jest to... haft o hafcie. Całość składa się bowiem z kilkunastu scenek przedstawiających hafciarki. Niektóre fragmenty można nawet wyszyć jako samodzielne obrazy.

Długo podczytywałam blogi koleżanek, szczególnie Carpediem i coraz bardziej nabierałam ochoty na HAEDa :)
W lutym w jakiejś luźnej rozmowie napisałam Kasi, że chyba przyszedł na mnie czas... i to od niej dostałam wirtualnego kopa na rozpęd ;) Na poważnie zaczęłam planować na czym wyszywać i przede wszystkim - którą wersję.

Wybór tkaniny i rozmiaru nie był trudny, gorzej było z wersją kolorystyczną. Zdecydowałam się na Luganę 25ct i wyszywanie jedną nitką co jedną nić materiału (na stronie HAED sugerują, by używać dwóch nitek - ale w życiu bym tylu nie zmieściła na tak gęstej tkaninie). Wyszywać będę na ramce q-snap 9". Na eBay zamówiłam odpowiedniej wielkości grime guard - to bawełniana opaska służąca do zabezpieczenia nadmiaru tkaniny i zapobiegająca jej brudzeniu.



 Na początku maja trafiam na 25% obniżkę cen haedowych wzorów - kupiłam wtedy wersję regularną (725/518 xxx) max color - bagatela 238 kolorów :D I byłam gotowa ją wyszyć!
Przygotowałam nawet bobinki z numerami i potrzebnymi kolorami (na razie nic nie dokupowałam, to moje zapasy - na bobinki poprzewijałam po 2m nici, kolory będę dokupować na bieżąco):


I wtedy pojawił się problem... a raczej zaczęła mi doskwierać myśl, czy dam radę z taką pikselozą przy ponad 200 kolorach... pożałowałam, że tak szybko kupiłam wersję max color :(
Ale tym razem dopisało mi szczęście ;) 13 maja w USA był Dzień Matki - z tej okazji na stronie HAED ogłoszoną krótką promocję i upragniony wzór na 87 kolorów kupiłam za pół ceny :) Szaleństwo, prawda?!
Cóż mogłam zrobić... to obraz, który śnił mi się po nocach i dla którego jestem w stanie poświęcić kilka lat życia!

Tyle miejsca w pudełku zajmuje 87 bobinek:


Na FB dołączyłam do grupy dziewczyn wyszywających duże obrazy. Tam dowiedziałam się, że HAEDa można przerobić z pdf na xsd i wyszywać go korzystając z programu Pattern Maker albo aplikacji Crossty. Co za ulga! Trochę przerażała mnie wizja wyszywania z kartek, zwłaszcza że zakupiony wzór jest czarno biały... Nie obyło się oczywiście bez problemów z tym przerabianiem, ale dzięki Joannie, która nagrała filmik z instrukcją i poznanej w grupie Ilonie udało się :) To również dzięki Ilonie mam mniejszy grime guard - idealny do mojej ramki 6".



Wracając do HAEDa - jak zamierzam wyszywać?
Na ramce q-snap, o czym już wspomniałam. Na pewno bez kratkowania materiału, nie kartkami i nie metodą parkowania. Wychodzę z założenia, że to tylko większy obraz - póki co nie mam zamiaru zmieniać metody wyszywania ;) A co będzie dalej - czas pokaże.

Póki co widzę czyste płótno (wiem, że upychanie nadmiaru materiału do grime guard mi nie wyszło :/). Nie zakładam daty końcowej - chcę aby cieszyło mnie samo wyszywanie. W końcu nie o to chodzi, by złapać króliczka - ale by gonić go :)


Let's the journey begin!

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1020

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra